Poranek tego dnia był dość chłodny. Na dworze termometry pokazywały w niektórych miejscach - 2oC. Nie zraziło to 16 śmiałków wraz z opiekunami (A. Winiarska i G. Borucz) do odbycia jesiennego rajdu przy pięknej słonecznej pogodzie. Niebieski szlak z naszej bazy wypadowej (ze szkoły i z powrotem) mierzył 35,5 km. Na trasie dostrzegliśmy wielu miłośników grzybobrania (było co zbierać!). Dla wielu uczestników to pierwsza wycieczka w te strony. Zwiedziliśmy jedną z najwyższych na wyżynie lubelskiej naturalną wydmę (piaskownia Gołąb), Łąki Bonowskie i oczywiście rezerwat przyrody - Piskory. Na trasie dostrzec można było ptactwo i (atrakcję dnia) wygrzewającą się na słońcu żmiję zygzakowatą szykującą się do hibernacji. Oczywiście nie mogło zabraknąć w tym momencie kilku słów komentarza naszej sorki od biologii (wszak byliśmy na ścieżce przyrodniczej!). Miejmy nadzieję, że jeszcze powrócimy na szlaki rowerowe...